| Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja |
| Nasionka zbieram, pytaniami o czarnuszkę przypomniałyście mi, ze i inne miałam pozbierać, więc wkrótce otworzę watek z listą dostępnych - jakoś jak mam to w internecie to lepiej pamiętam, niż jak sobie spisuję na wirtualnych karteluszkach w tysiącu wordowskich dokumentów Misiu, jak się cieszę, ze Ty się cieszysz Kasiu losy Ryśka wyjaśniła już Beatka, niestety długo się życiem nie nacieszył, ale...nawet takie krótkie zycie jest po coś: dał nam (i naszym gościom) mnóstwo radości oraz przyczynił się do wyjscia z traumy naszej znajdki Mimi, bo to dzięki zajęciu się nim, odblokowała się, przestała się bać i poczuła moc...parę tygodni temu zaczęła miauczeć (myślałam, że jest niema) prawie popłakałam się ze wzruszenia Marzenko, ja swoje powojniki chyba też wszystkie radykalnie ciachnę i przesadzę i niech się decydują - albo kwitną, albo kompostownik czeka Aniu, czy mam się zacząć bać? A zdjęcia wkrótce, nie mam kiedy zrzucić |