Rozmowy przy kawie (1)
Witam czwartkowo kawę żłopię i cieszę się życiem, za oknem słoneczko a jako karmicielka domowego ogniska
muszę być na baczność. Zaraz przyjadą remontowcy chałupy i znowu dzień na użeraniu się zacznie z rodzinką bo nie takie płytki , bo nie taka barierka itd. A ja sobie mówię zawsze jestem naiwna i chce pomóc i teraz występuję jak sekretarka rodzinna. poruszony


  PRZEJDŹ NA FORUM