Rozmowy przy kawie (1)
Pati, szerokiej drogi i miłego pobytu w Wrc aniołek
Wczoraj tak jak Ałła roztapiałam się w foliaku przy pomidorach, ale już wolę kąsanie komarów niż się ubierać przeciwkomarowo, bo wtedy bez reanimacji by się nie obyło.
Anitko, na początku też miałam w głowie kłębowisko myśli, teraz mam znajomych których bardzo lubię na trzech forach i trudno, nie da się poskładać puzzli które do siebie nie pasują z różnych względów, trzeba zaakceptować taki stan jaki jest i nie martwić się tym, na co wpływu nie mamy.
Keetee piękny promyczek, kawa wypita aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM