Rozmowy przy kawie (1) |
Dzień dobry, w temacie szefów, aż się boje wypowiadać, bo ja mam trochę niewyparzony język i ostatnio gawędziłam z szefem, co mam jeszcze do zrobienia, co potrzebuję....skończyliśmy gadać, idę do siebie i tak sobie gaworzę pod nosem, że powinni mi jeszcze szczotkę zafundować, wsadzę ją sobie w d... to przy okazji pozamiatam, odwracam się, żeby zamknąć drzwi, a za mną stoi szef i z uśmiechem mówi, że mam ciekawy pomysł i może kupi mi szczotkę. Dorcia burza, u mnie sucho, jak pieprz. Pat, wszystkiego najlepszego dla Flory. |