Fragment planety Ziemia |
Chwilowo mam "doła", tak ogólnie, fizycznego, psychicznego i nawet ogrodniczego... Dlatego jestem zblazowana. Czuję sie akurat kiepsko, nastrój mam "odgórnie" słaby, ostatnio ze znaczną siłą dociera do mnie ogrom absurdu mojej życiowej sytuacji, szlag trafił kilkanaście świerków, które sadziłam w zlewnym pocie czoła, na fo mnie dobili i jeszcze grupa stukniętych ogrodniczek wciągnęła mnie w zakładanie nowego forum jakby mało mi było tego, co muszę w życiu robić od nowa |