Rozmowy przy kawie (1) |
Ja, podobnie jak Pati, odespać muszę wstawanie bladym świtem. Serwować napoje będę zatem w innym terminie Wczoraj u nas znowu solidnie popadało A nie trzeba było. Dobrze, że dziś nie pada. Spałam w oparach malin. Stwierdzam, że każdy zapach zbyt intensywny bywa co najmniej mało fajny. Przepis na konfitury jest prosty, a ja go jeszcze uprościłam, bo zrobiłam 'jednogarnkowo'. Wyszły 3 słoiczki. Malinki będą na zimę - dla zdrowotności Życzę Wam słonecznego dnia. I wcale nie musi być upał... |