Oj tak, tak... widząc taką cudnie ukwieconą furtkę człowiek niczego nie świadomy wchodzi, a tam Sarunia stoi na bramce w drzwiach, Flo zadaje pytania z dziedziny astronomii i filozofii, koty patrzą, czy się czasem do miski nie dobieramy, a Gospodyni z młotkiem czy laptopem serwuje na powitanie 3-tygodniową nalewkę truskawkową To jest to! Wchodzę! |