| |
Urazka | 06.01.2017 22:16:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2379336 Od: 2014-8-9
| Zasiadłam dopiero teraz ale miałam gości i dopiero uporałam się z porządkami po ich wyjeździe. Idę poczytać. Mam nadzieję, że chorowitki już się podleczyły a zdrowi są nadal w dobrej kondycji. Śpijcie dobrze. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Electra | 03.01.2025 19:33:52 |
|
|
| |
user1 | 06.01.2017 22:31:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379341 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Po powrocie do domku -23 na dworze i 6 w domu. Na plusie całe szczęście. Siedzimy w kurtkach czapkach i kozakach. Cały dzień z przebojami. Pech się dziś za nami ciągnął. Straty są, choć dobrze, że nie w ludziach. Cieszę się jak dziecko, że w ogóle zdołaliśmy wrócić... |
| |
paputowy_dom | 06.01.2017 22:41:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2379344 Od: 2014-8-6
| Anitkoco się stało?
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
user1 | 06.01.2017 22:51:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379346 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 3 | Zamarzła nam ropa w naszym autku, więc pożyczyliśmy sąsiada wózek. Cudem dojechaliśmy w ogóle na babci 90 urodziny. Spóźnieni. Ok godź 18.00 chcieliśmy podjechać na cmentarz, a tu drzwi wszystkie zamarzły w aucie. Na wszystkie sposoby próbowaliśmy. Nic.... My 100 km od domu, nie naszym wozem, zwierzaki same w domu od kilku godzin. Udało się otworzyć po dwóch godzinach bagażnik i trochę przy tym zniszczeń było, połamana kratka jakaś, klamka też. Ja przeciskałam się bagażnikiem, bo najdrobniejsza. Jedna strona samochodu nie odmarzła, wycieraczki zamarzły, wszystko zaczynało zamarzać. Nogi jednego zmarzlucha chyba zamarzły też. Dopiero dojechaliśmy, jeszcze siedzimy w kurtkach. Nie lubię pożyczać i oddawać zepsute. Zamki w samochodzie zamarzały 2 minuty po zamknięciu...
A w domu cały dzień niepalone, stąd taka temperatura. Oj tam, kiedyś zasypiałam w 8 stopniach, bo nasza sypialnia nie miała ogrzewania. W pierwsza naszą zimę, bez centralnego, przy -34 na dworze. I spałam super... |
| |
Bogusia | 06.01.2017 23:02:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2379351 Od: 2014-7-12
| Anito to aż tak mroźno??? kurcze ja nadal nie wiem, jaka u nas temp bo ten leniwy facecik, co ze mną mieszka nadal nie przymocował termometra...jeju niech mi nerw na tego facecika przejdzie, bo w piekle będę się smażyć jak ten skwarek walnęłam sobie już drinka, żeby go nie ubić, może złagodnieje po alkoholu _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
user1 | 06.01.2017 23:15:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379353 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Bogusiu, tam było dużo cieplej, bo chyba -17, albo mniej i zamki zamarzały. Już jak braliśmy go to wchodziliśmy jedną stroną. Nie odmarzły do tej pory. Może to wina samochodu, nie wiem... Ale dwie sztuki się otwierały. Potem już nic... I dwie minuty po zamknięciu znów musieliśmy podgrzewać suszarką. Teraz go wcale nie zamknęliśmy, bo jutro rano musimy odstawić i boimy się, że będzie powtórka, jak zamkniemy. Nawet koty chodzą tyłkami kręcą, bo chcą się załatwić, a kuwety w domu nie było i nie ma. A na dwór nie chcą za bardzo. Ruda kręci się w pojemniku na drewno. Coś czuje, że sobie tam kuwetę sami tymczasowo zrobią. Do tej pory nie robiły problemu i wychodziły na dwór. -23 i strajk... |
| |
user1 | 06.01.2017 23:28:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379355 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 4 | Kompostownik sobie smacznie śpi, a my okupujemy jeszcze piec w salonie. Gorąca linia: radio Podlasie. Najnowsze wiadomości. Temp. sięgnęła w salonie 11 stopni. W pozostałych pomieszczeniach nadal zbyt zimno, by się położyć spać... Ciekawe kiedy pójdziemy wszyscy spać...
Aha, i jeszcze do tego samochód szybko nie odpali, sklepu nie ma, mróz szybko też nie odpuści. Fajnie. |
| |
Bogusia | 06.01.2017 23:46:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2379359 Od: 2014-7-12
| Anito ale dostęp no neta jest i to najważniejsze ...przesyłam dużo swojego ciepła, bo mi wystarczy to co mam tutaj _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
lora | 07.01.2017 00:10:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2379362 Od: 2014-7-11
| Anitko przesyłam dużo ciepelka. Mam nadzieje ze już cieplej masz bardzo serdeczne pozdrowienia. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
user1 | 07.01.2017 00:26:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379366 Od: 2014-7-11
| Dzięki dziewczynki. No 13 jest. Powoli rośnie, ale dzieciaczki padły. Poszły spać. My też padamy, ale musimy nagrzać dom i szybko się nie położymy. Teoretycznie mogłabym iść, ale żal mi P. Ledwo na oczy patrzy a musi nagrzać dom, bo inaczej rano zamarzniemy. Solidarnie z nim zostanę. Mało tego spania dziś będzie, ale mam nadzieję, że choć trochę. |
| |
Syringa | 07.01.2017 00:43:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2379370 Od: 2014-7-11
| Kompostownik nigdy nie śpi, Kompostownik zawsze fermentuje
Anito, ale odmrażacz nie zadziałał w ogóle na te zamki? Czy nie mieliście go przy sobie i nie mieliście jak zdobyć?
|
| |
Electra | 03.01.2025 19:33:52 |
|
|
| |
user1 | 07.01.2017 00:54:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379371 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Chłopaki czymś tam psikali, ale chyba WD40. Ciężko było zdobyć coś innego, bo to święto, wszystko zamknięte. Mieliśmy suszarkę i tym się udało w jednym zamku, ale w 2 minuty po wyłączeniu znów był zamarznięty. Szok. To chyba coś z zamkami nie tak, skoro wszyscy inni otwierali swoje.
Radio Podlasie melduje, że głównodowodzący zasnął na siedząco. Mężusia nikt nie zmusza do pisania i padł na krześle. Jeszcze się trzymam i to chyba dzięki dziewuchom, co sie odzywają. |
| |
Syringa | 07.01.2017 01:01:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2379373 Od: 2014-7-11
| Chodzi o to, że musisz do pieca dokładać, żeby się nagrzało?
Oj tak, w taką pogodę bez odmrażacza ani rusz. Ja jestem teraz zawsze taka mądra, że mam w torebce od jesieni do wiosny, ale nauczyłam się na błędach małża, jemu kiedyś zamarzły po tym jak wyjechał z myjni |
| |
grazka2211 | 07.01.2017 01:03:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2379374 Od: 2014-7-12
| Anito i od siebie wysylam ciepelko .U mnie 8 na plusie na dworze wiec moge oddac wszystkie. Mam nadzieje ze jest juz lepiej . _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
|
| |
Barabella | 07.01.2017 01:04:38 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2379375 Od: 2014-7-11
| To ja jeszcze ostatnie bąbelki fermentu dodam i przy -19 się pożegnam.... Dosyć na dziś pracy _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Syringa | 07.01.2017 01:07:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2379376 Od: 2014-7-11
| No i jest taki specjalny olejo-silikon do zamków, który zapobiega zamarzaniu. Małż mi to zapodał do tej mojej mydelniczki jakieś dwa, trzy tygodnie temu, chyba działa, ale w tej chwili to nawet nie wiem, bo nie wyjeżdżałam w tym tygodniu. |
| |
Syringa | 07.01.2017 01:09:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2379377 Od: 2014-7-11
| Anito, śpisz? Bo nie wiem, czy nadal podtrzymywać konwersację... Jak tam piec?
Ja właściwie też jeszcze muszę do pieca zajrzeć. |
| |
grazka2211 | 07.01.2017 01:11:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2379378 Od: 2014-7-12
| Barabella pisze: Grażynko to jakaś kawka szybka? Napisz gdzie będziesz, to zrobimy 'mini zlocik', wszystkie łodzianki przyjadą Cię wyściskać Dworzec, lotnisko?! Pisz
Basiu bedziemy w kontakcie bo z lotniska ma mnie siostra odebrać .Wszystko musze zoorganizowac i zaplanować ( przy okazji może osiwiec) zeby jakos to się trzymalo kupy .A potem jeszcze daleka droga przed Nami -w strone Wroclawia .Ale nic zachcialo sie babie to ma . Droge powrotna do Lodzi tez musze jakos zaplanować .Wtedy to może jeszcze o Warszawę zachaczymy bo we wlasnej stolicy jeszcze nie bylam _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
|
| |
user1 | 07.01.2017 01:14:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379380 Od: 2014-7-11
| Tak, trzeba siedzieć przy nim i dokładać, bo po moment i wygasa. W takie mrozy, to bida. Mężuś mówi że pokima na krzesełku i niedługo dołączy. Kazał mi zmykać do łóżka, że niby sam dopilnuje. Akurat... No śpi kurde... On nic nie dołoży, zaraz chrapać zacznie. |
| |
user1 | 07.01.2017 01:17:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379381 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziewczyny, idźcie spać, nie musicie ze mną siedzieć. Do pieca sama dokładam, bo moje kochanie ino myśli, że pilnuje...Temp w domu opornie rośnie. To był zły pomysł zostawiac chatę... |
| |
Electra | 03.01.2025 19:33:52 |
|
|