|   |   | 
| Barabella | 03.01.2015 17:33:32   | 
 
 
  
  Grupa: Moderator
  Lokalizacja:: Łódź
  Posty: 7417 #2014451 Od: 2014-7-11
  | Małgosiu to Ty różomaniaczka jesteś   _________________  Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | 
|   |   | 
| Electra | 04.11.2025 06:29:02 | 
 
 
   | 
			
			
		  | 
|   |   | 
| EwaM | 03.01.2015 17:48:30   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: między DBA a DZA
  Posty: 2778 #2014475 Od: 2014-7-11
  | Małgosiu, jak chcesz szybko to kupujesz, ale możesz ją posiać, albo zrobić sadzonkę, jeżeli masz własną, będzie lepiej przystosowana do warunków. _________________ wątek  i tutaj  smutna piosenka     | 
|   |   | 
| Urazka | 03.01.2015 18:42:50   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
  Posty: 2952 #2014507 Od: 2014-8-9
  | Witajcie wieczornie!
  Małgosiu. Asiu siałam w tym roku gorczycę zarówno na częściowo wolnych grządkach jak i na całych opróżnionych spłachetkach po pomidorach, ogórkach i cukinii. I co? Okazało się, że moje nornice bardzo lubią gorczycę. Całe zapełnione nią gęsto spłachetki zostały poryte przez nornice na wzór księżycowego krajobrazu. Ale nie zniechęcam się i późną jesienią przekopałam gorczycę na zielony nawóz. Będę siać również w przyszłym roku bo mojej biednej ziemi potrzeba dużo różnorodnej pomocy. A może i nornice rozpoznają, że to gorczyca, którą powinny omijać? _________________ pozdrawiam, Janina | 
|   |   | 
| dzastek12 | 03.01.2015 19:00:10   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: Beskid Śląski
  Posty: 338 #2014522 Od: 2014-7-13
 
  Ilość edycji wpisu: 1 | Witam się w nowej części   Basiu ale ciacho apetycznie wygląda mlask mlask   i też oglądam Mentalistę (tak a pro po innego wcześniejszego postu ) Małgosiu szkoda konara, ale może nie wyjdzie to na złe jabłoni. u nas śnieg pada właśnie  _________________ Pozdrawiam Justyna
  u mnie | 
|   |   | 
| iwonaPM | 03.01.2015 19:06:01   | 
 
 
  
  Grupa: Administrator  
  Lokalizacja:: bxl/lbn
  Posty: 3891 #2014526 Od: 2014-7-11
  | Justynkoto dmuchnij trochę śniegu na zachód   tu niestety zapowiadają już wiosnę - przynajmniej na kolejne 2 tygodnie   _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
  „Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | 
|   |   | 
| maria | 03.01.2015 19:27:36   | 
 
 
  
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: śląsk
  Posty: 2001 #2014540 Od: 2014-7-13
 
  Ilość edycji wpisu: 1 | Witam wieczorową porą, planowałam na dzisiaj cos innego , a cos innego robiłam  Goscie nas nieoczekiwanie nawiedzili , dobrze ,że lubiani i nie upierdliwi ( nawet ze swoim ciastem przyjechali ), wiec miłe popołudnie spędziliśmy z nimi Małgosiu słuchając radia , pomyślałam o Tobie i o innych dziewczynach z pomorskiego. Faktycznie szkoda jabłonki , ale chyba braliście pod uwagę takie zdarzenie , bo jednak gałąż była sporo nadwerężona. Teraz tylko zgrabnie przyciąć , zabezpieczyć maścią i będzie dobrze. Basia ciągle kusi tym ciastem , chyba faktycznie zacisnęła pasa i się chce odchudzić   a tak wogóle , to dobre wyszło? , bo cos pisałaś ,ze nie rosło Ci Nigdy takiego nie piekłam , dlatego tak dopytuję. Justynko i u mnie przed chwila zaczął padać śnieg , a juz od 2 dni wiosna  ponownie była ,nawet sie cieszyłam , ze koniec zimy  , a tu klops
  Janeczko czytam o Twoim warzywniku i nalegam , abyś założyła swój watek ,  bo coś chyba się migasz mówiąc ,ze masz małe przed ogródki i nie masz co pokazywać  
  nie pamiętam o czym czytałam na poprzedniej stronie i nie wiem czy coś jeszcze powinnam napisać skleroza jak nic 
  -------------------  Małgosiu  98 sztuk? rany ale ilość  _________________ Moja wymarzona działka | 
|   |   | 
| lora | 03.01.2015 19:49:47   | 
 
 
  
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: Lubelskie
  Posty: 4997 #2014552 Od: 2014-7-11
 
  Ilość edycji wpisu: 4 | Dobry wieczór ! rany już następna strona a ja jeszcze na pierwszej nie byłam  he, eh ale miałam dzień z przyśpieszeniem nieziemskim .Ludu kochany w ciągu godziny musiałam doprowadzić dom do jako takiego wyglądu w momencie kiedy   porozkładałam wszelkie papiery do przeglądnięcia. Dostałam wiadomość że za godzinę przyjedzie do mnie rodzinka z daleko i z bliska a co niektórych nie widziałam z 20lat. O pomoc przyszłej kuzynki musiałam prosić. Zupełnie nie byłam przygotowana ale zupką ich poczęstowałam a w sumie jestem bardzo zadowolona. Rodzinka ściąga ze Świata gdy my zaczęliśmy odnawiać chałupkę.   he, he Wieje bardzo drzewa proboszcza bardzo groźnie szumią. Dla nie wtajemniczonych naprzeciwko mam plebanie na wzgórzu a tam są wielkie klony których liście bardzo śmiecą moje podwórko. Małgosiu to masz szczęście że tylko konar Ci urwało mnie całą starą jabłonkę wyrwało z korzeniami  a Ty jeszcze drzewo uratujesz. Iwonko  radio podało że u Ciebie bardzo wieje. A jak rodzince opowiedziałam historię lustra nie chcieli wierzyć a ja Ciebie ściskam mocno. Tu może trochę prywaty jest wybaczcie. Oj ale by się dzisiaj ciacho  Basi przydało.    o ja też coś kombinuję z remontem i w styczniu musze zaklepać ekipę...teraz sza nic nie powiem he, he   O czy ja kogoś nie ominęłam...oj stresuję się żeby nikogo nie urazić...wybaczcie babci   _________________
  Świat moich marzeń  
  Świat moich marzeń 2  | 
|   |   | 
| Barabella | 03.01.2015 19:54:22   | 
 
 
  
  Grupa: Moderator
  Lokalizacja:: Łódź
  Posty: 7417 #2014558 Od: 2014-7-11
  | Marysiu wyszło przepyszne, choć nie urosło  
  Do nas ten trzydniowy wiatr straszny śnieg przywlókł i teraz sypie okrutnie   _________________  Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | 
|   |   | 
| Urazka | 03.01.2015 20:02:50   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
  Posty: 2952 #2014561 Od: 2014-8-9
  | lora pisze:    O czy ja kogoś nie ominęłam...oj stresuję się żeby nikogo nie urazić...wybaczcie babci   
 
  Misiu ewidentnie dopraszasz się o klapsy! Toż właśnie chodziło o to, żebyś nie musiała się stresować, że kogoś pominęłaś a jednocześnie, żeby pominięty nie czuł się odrzucony czy gorszy od tych, którym mimo nieprzeczytanej pierwszej strony i początków sklerozy udało Ci się odpowiedzieć   Chcesz powiedzieć, że domek po częściowym remoncie stał się interesujący dla Rodzinki? _________________ pozdrawiam, Janina | 
|   |   | 
| Urazka | 03.01.2015 20:23:21   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
  Posty: 2952 #2014575 Od: 2014-8-9
  | 
  Marylko Mili i mało kłopotliwi goście są na wagę złota, choć ja na obecnym etapie życia wolę gości umawianych.
  Prognozy przewidują opady śniegu i w moich stronach co mnie trochę martwi bo jutro w południe zaplanowałam powrót do siebie z Legnicy. Ale nie stresuję się tym zbytnio, jeśli rzeczywiście jutro obudzi mnie śnieg to wrócę w poniedziałek rano choć wtedy już będą na mnie czekać ze spacerem stęsknione pieski Córki. W tym tygodniu Córka miała urlop i dlatego ja też. Już kiedyś odpisywałam IwoncePM dlaczego nie mogę prowadzić własnego wątku. Wśród wielu innych (rzeczywiście mam tylko 3 przedogródki, mały skalniak i mały warzywnik )powodów najważniejszym jest ten, że gospodaruję na posesji mojej Córki, która nie bardzo chce by Jej otoczenie było pokazywane w sieci. A prowadzenie wątku tylko z portretami roślin mija się z celem, bo te możemy sobie znaleźć w każdej internetowej bazie.
  Tak samo jak Ty nie pamiętam o czym czytałam na poprzedniej stronie i dlatego przyjęłam najwygodniejszą dla mnie metodę odpowiadania w jednym poście na wpisy z jednej strony, no chyba, że udzielam odpowiedzi w trybie komentarza. _________________ pozdrawiam, Janina | 
|   |   | 
| MaGorzatka | 03.01.2015 20:33:28   | 
 
 
  
  Grupa: Moderator
  Lokalizacja:: Pomorze
  Posty: 3845 #2014585 Od: 2014-7-13
 
  Ilość edycji wpisu: 1 | Ojojoj, ile osób do mnie napisało, dziękuję Wam bardzo za wszystkie rady i słowa pocieszenia  
  Ewciu - nie mam swoich antonówek, rozumiem, że są one dobrymi podkładkami, czy tak? Posiać można, pewnie, ale trzeba by chyba czekać trochę, aż taka sieweczka będzie mogła udźwignąć zaszczepione patyczki.
  Janusz - redukujemy korony starych drzew w naszym ogrodzie, ta reneta też już była korygowana, ale szkoda mi bardzo tego konara, bo mieliśmy zamiar z niego zrobić walor widokowy   Ta gałąź spoczywała wiele lat na daszku starego szaletu, przed rozbiórką którego została przez nas zabezpieczona i podparta drewnianym słupem; wietrzysko jednak zrobiło swoje. Mój R. pociesza mnie, że ten konar i tak już był w drodze na tamten świat, bo w miejscu gdzie się rozłamał widać teraz, że pasmo żywej tkanki było bardzo wąskie i zajmowało mniej nawet niż 1/3 w strukturze całego przekroju.
  Basiu - rzeczywiście trochę się rozpędziłam z tymi różami, a powiem Ci też, że wszystkie moje okazy mam po bibliotekarsku umieszczone na dysku w tabelce, gdzie określone są najważniejsze parametry każdej z nich: nazwa, hodowca, nazwy synonimiczne, rok wyhodowania, pokrój, stanowisko, wygląd kwiatów i liści, pora kwitnienia, wymagania pielęgnacyjne, mrozoodporność, zapach, podatność na choroby, a na koniec skąd ją mam i w którym roku kupiona. Myślę od jakiegoś czasu, że taka tabelka plus tysiące zdjęć, robionych przez mnie co roku w ogrodzie, to prawie gotowy wątek różany na Kompostownik i mam wielką ochotę go otworzyć. Będzie się nazywał jakoś tak na przykład Róże z mojej tabelki (żeby nie było, że jestem bezczelna i chcę się w ogóle o różach wymądrzać, bo na razie, to za cienka jestem... no, może za parę lat!) _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
  Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | 
|   |   | 
| Electra | 04.11.2025 06:29:02 | 
 
 
   | 
			
			
		  | 
|   |   | 
| maria | 03.01.2015 20:36:55   | 
 
 
  
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: śląsk
  Posty: 2001 #2014589 Od: 2014-7-13
  | Urazka pisze: 
 
  Już kiedyś odpisywałam IwoncePM dlaczego nie mogę prowadzić własnego wątku. Wśród wielu innych (rzeczywiście mam tylko 3 przedogródki, mały skalniak i mały warzywnik )powodów najważniejszym jest ten, że gospodaruję na posesji mojej Córki, która nie bardzo chce by Jej otoczenie było pokazywane w sieci. A prowadzenie wątku tylko z portretami roślin mija się z celem, bo te możemy sobie znaleźć w każdej internetowej bazie.
  . 
   To już wszystko rozumiem , w takim razie nie nalegam , ale czasami pokaż pojedyncze roślinki , bo wydaje mi się ,że masz ciekawe (pamiętam tego żółtego jaśminowca ) _________________ Moja wymarzona działka | 
|   |   | 
| Ryszan | 03.01.2015 20:46:25   | 
 
 
  
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: Łódź
  Posty: 3462 #2014595 Od: 2014-7-19
  | Małgosiu oteieraj ten wątek różany,ja zainteresowana.  _________________  Ania                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             Moja działka                                                                                               | 
|   |   | 
| maria | 03.01.2015 20:48:14   | 
 
 
  
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: śląsk
  Posty: 2001 #2014599 Od: 2014-7-13
  | i ja  _________________ Moja wymarzona działka | 
|   |   | 
| Urazka | 03.01.2015 20:54:11   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
  Posty: 2952 #2014604 Od: 2014-8-9
  | A ja to co? Też jestem zainteresowana! _________________ pozdrawiam, Janina | 
|   |   | 
| Barabella | 03.01.2015 21:07:50   | 
 
 
  
  Grupa: Moderator
  Lokalizacja:: Łódź
  Posty: 7417 #2014616 Od: 2014-7-11
  | Małgosiu teraz już wyjścia nie masz   Mam nadzieję, że we ferie uda Ci się go założyć  , a my wiedzę będziemy czerpać   _________________  Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | 
|   |   | 
| EwaM | 03.01.2015 21:16:41   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: między DBA a DZA
  Posty: 2778 #2014624 Od: 2014-7-11
  | Małgosiu, Antonówka silnie rośnie i późno wchodzi w okres owocowania, ale nie zmienia smaku jabłek i jest długowieczna. Kiedyś była powszechnie stosowana jako podkładka. I sama w sobie jest pyszna _________________ wątek  i tutaj  smutna piosenka     | 
|   |   | 
| MaGorzatka | 03.01.2015 21:17:42   | 
 
 
  
  Grupa: Moderator
  Lokalizacja:: Pomorze
  Posty: 3845 #2014626 Od: 2014-7-13
 
  Ilość edycji wpisu: 1 | Oj, dziewczynki, nie tak: hop! Tymczasem jedną nogą jestem już w pociągu, a w poniedziałek laptop znów jedzie do reklamacji, z tym touchpadem nadal nie da się pracować. Mam nadzieję, że tym razem mi go wymienią. Wtedy coś zadziałamy  
  Tymczasem chciałam się z Wami podzielić wrażeniami z lektury Joanny Bator. Przeczytałam w listopadzie/grudniu jako pierwszą: "Ciemno, prawie noc" i bardzo mi się spodobała. Poprosiłam Aniołka o którąś z kolejnych jej książek ("Piaskowa Góra" lub "Chmurdalia") - dostałam obie. Pierwszą wczoraj już skończyłam i od razu zaczęłam drugą.  Ja mam naturę lingwistyczną i ogromnie mi się podoba, w jaki sposób tak kobieta posługuje się językiem, mozna sie w tym rozsmakować. Poza tym książki są grube i napisane "gęsto", nie to, że interlinie podwójne, a marginesy na pół strony. Tu nie przemkniesz stroniczki migiem, tu się trzeba zatrzymać, zostać na chwilę. Wiec czytam z ogromną przyjemnością i cieszę się, że mam kolejną ulubioną polską autorkę. No i jaką ja mam teraz zakładkę, nic tylko czytać! Zuziu- Ty wiesz  
  Aniołek przytargał też na plecach nową ciężką Olgę Tokarczuk, którą znam od lat i uwielbiam, a lekturę odłożyłam na sam koniec tej uczty. Słyszałam dziś, że od poniedziałku będą ją czytać w Trójce,ale godzina dla tych, co nie muszą latać do roboty   _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
  Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | 
|   |   | 
| Ginia | 03.01.2015 21:42:22   | 
 
 
  
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: okolice Gdańska
  Posty: 249 #2014648 Od: 2014-12-25
  | Urazka pisze: 
  Witajcie wieczornie!
  Małgosiu. Asiu siałam w tym roku gorczycę zarówno na częściowo wolnych grządkach jak i na całych opróżnionych spłachetkach po pomidorach, ogórkach i cukinii. I co? Okazało się, że moje nornice bardzo lubią gorczycę. Całe zapełnione nią gęsto spłachetki zostały poryte przez nornice na wzór księżycowego krajobrazu. Ale nie zniechęcam się i późną jesienią przekopałam gorczycę na zielony nawóz. Będę siać również w przyszłym roku bo mojej biednej ziemi potrzeba dużo różnorodnej pomocy. A może i nornice rozpoznają, że to gorczyca, którą powinny omijać? 
 
  No i czar prysł ... A miało być tak pięknie. A może im trzeba napisać tabliczkę: "Uwaga! Gorczyca! Nornicom wstęp wzbroniony!" Kiedyś mówili, żeby czosnek sadzić oraz korony cesarskie. I czosnek i korony pożarły...  _________________ Pozdrawiam Asia Aktualne szajby: nauka pływania w wieku niezbyt do tego zdatnym, hardanger i ogród A miała być tylko trawa | 
|   |   | 
| EwaM | 03.01.2015 22:01:25   | 
 
  Grupa: Użytkownik
  Lokalizacja:: między DBA a DZA
  Posty: 2778 #2014674 Od: 2014-7-11
 
  Ilość edycji wpisu: 1 | Porządziłam się i  w wątku Pati wkleiłam Jej zeszłoroczną opowieść wigilijną .  Mam nadzieję, że ujdę z  życiem   _________________ wątek  i tutaj  smutna piosenka     | 
|   |   | 
| Electra | 04.11.2025 06:29:02 | 
 
 
   | 
			
			
		  |