Rozmowy przy kawie (23) |  |
| | Bogusia | 23.03.2016 06:21:55 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2257614 Od: 2014-7-12
| Ooo dziewczynki już z kawusią są to się dosiadam, poczytam i zmykam w roboty domowe, a potem fryzjer i może jakiś sklep z ciuchami po drodze mnie spotka, to coś na grzbiet bym sobie kupiła kurde oby to był sklep z ciuchami, a nie z badylkami _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Electra | 19.04.2025 15:14:05 | 
 |
| | | aniamania | 23.03.2016 06:34:55 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2257616 Od: 2014-7-12
| Doberek mroźny! Może niezupełnie, ale -4 wiosną to jak nazwać? Wczoraj padał deszcz na moje świeżo umyte okna, a dziś biało.
Dostawiam kawę, a może do śniadania wypijemy Anatola z mlekiem.
Pati, ręce razem z majtkami opadają na bezmyślność niektórych urzędasów, ale żadnemu nie chce się d.... ruszyć zza biurka i sprawdzić stanu faktycznego. _________________ Pozdrawiam, Ania | | | Barabella | 23.03.2016 07:03:41 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2257627 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | 
Witam Leżeć nie mogę, bo głowa nie daje.... to choć kawę postawię..... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Sweety | 23.03.2016 07:24:48 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2257638 Od: 2014-7-11
| U mnie podobnie jak u Pati - buro, ale bez przymrozku. Dziś ostatni dzień w pracy i od jutra przez półtora tygodnia mam urlop Jak pogoda dopisze, to może Was dogonię w porządkach w ogrodzie Życzę Wam miłego dnia-najlepiej bez deszczu/śniegu itp. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | elakuznicom | 23.03.2016 08:14:03 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2257655 Od: 2014-7-15
| Dzień doberek dostawiam kawkę , u mnie też biało , dzisiaj zabierają u mnie śmieci ,lecę wystawić puszkę .. na ogródku chyba nic się nie da robić ,zajmę się kuchnią ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | Bitek | 23.03.2016 08:23:32 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 499 #2257659 Od: 2014-8-9
| Witam bez śniegu a nawet słoneczkiem wyglądającym zza chmur i melduję,że do nas przyleciały wczoraj bociany a więc wiosna Miłego dnia Wszystkim. _________________ __________________ Pozdrawiam Teresa | | | sosenki4 | 23.03.2016 08:40:51 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #2257666 Od: 2014-7-11
| Janeczko, na imię mam Marzena a nick- to 4 rosnące na ugorze sosenki od których zaczął się mój ogród. Teraz to już spore sosny, ale 10 lat temu to były sosenki ;-) Mnie o RH powiedziała Ewa-Zamia i chętnie podzieliłam się tą informacją z innymi. U mnie dziś ponuro, ale bez przymrozku. Rano wystawiłam swoje sadzonki pomidorów na zewnątrz, mają się hartować. Kolejne nasionka posiałam w sobotę i teraz zamiast dekoracji świątecznych mam plastikowe pojemniki z ziemią na reprezentacyjnym parapecie. Powsadzam szpikulce z jajeczkami i będę udawać, ze tak miało być :-) Miłego dnia dla wszystkich | | | lora | 23.03.2016 08:59:28 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2257669 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry ! słonko za oknem piękne +6,5 człek cieszy się A my z "Małym" po badaniach jesteśmy krew pobrana , płaczu nie było i zobaczymy czy wreszcie choróbsko sobie poszło. Jeszcze kawy nie piłam to poczęstuję się Basi, dobra mniam, mniam. Mam podwóz do miasta, ale nie wiem czy będę mogła pojechać, zależy od atmosfery domowej . Janinko pięknie udokumentowane.  ojej muszę znikać do potem jak to Bogusia pisze. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | survivor26 | 23.03.2016 09:00:28 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2257670 Od: 2014-7-11
| oooo...Janusz zdołowany? To pogoda musi być u Ciebie naprawdę fatalna, żeby zabić wrodzony optymizm... u nas też szału nie ma, ale nie pada i dość ciepło, wymagania chyba mi zdecydowanie przez tę popapraną zimo-wiosnę spadły, bo wystarczy tylko, żeby na łeb się nie lało i ręce nie zamarzały i już jest nieźle 
Chyba nawet do ogrodu na chwilę wyskoczę, ale najpierw pogrzebię w internecie, bo mi się Rh zamarzył pod czereśnią - rH to nie byliny, więc się nie łapie na zakaz kupowania  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | maliola | 23.03.2016 09:01:49 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2257672 Od: 2014-7-16
Ilość edycji wpisu: 2 | Dzień dobry! U nas chłodno ale powietrze jakieś inne, jakby bardziej wiosenne. Spałam jak zabita, dzisiaj ostatni dzień w pracy przed krótkim urlopem więc muszę się nieźle sprężyć.
[Marzenko - fajnie, że się odezwałaś, dobrze wiedzieć, że u Ciebie wszystko w porządku. Na parapetach mam podobnie, na czas świąt przeniosę zasiewy na piętro do dzieci może się uchowają.
Janeczko - uwielbiam czytać Twoje wpisy, kochana jesteś dla każdego masz dobre słowo. Koparkowego nie było ale włączył mi się jakiś turbonapęd i zrobiłam wszystko sama. Teraz z niecierpliwością będę czekała na to co z tych róż wyrośnie.
Miłego dnia!
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | gawron | 23.03.2016 09:04:01 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2257673 Od: 2014-8-12
| Kawy wiadro po nieprzespanej nocy by się zdało... Słonko się przywitało i sobie poszło... A bałagan został.
Odkąd odkryłam bezpośredni pociąg do Słupska...może się wybiorę na kawę poranną na zocie.. _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | Electra | 19.04.2025 15:14:05 | 
 |
| | | zuzanna2418 | 23.03.2016 09:21:44 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2257683 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry! Tu słoneczko i poranny przymrozek. Wczoraj po południu padało, a potem niebo się rozchmurzyło, już praktycznie wieczorem i powietrze takie przejrzyste było, zupełnie inaczej świat wyglądał. W. jako Społeczny Inspektor Pracy ma dziś szkolenie antymobbingowe... ciekawa jestem, jakie rewelacje przyniesie 
Czytam Wasze dyskusje na temat broni i muszę podzielić się spostrzeżeniem w temacie: W. jako wieloletni myśliwy (czynny przez 20 lat) i zawodowo noszący broń na służbie powiedział mi kiedyś, że nikt, kto nie znalazł się w takiej sytuacji nie wie, co to znaczy i jakie to uczucie, gdy człowiek musi wymierzyć lufę w kierunku innej osoby, nawet tylko na postrach albo we własnej obronie. Świadomość, że możesz za chwilę pozbawić kogoś życia nie da się z niczym porównać. Oczywiście dotyczy to osób, które są w stanie doświadczyć takiej refleksji, a nie bezmózgich robotów do zabijania, frustratów czy po prostu osób nieodpowiedzialnych . A z cytatów przywołanego pana Sienkiewicza, który pisał sobie przeróżne rzeczy "ku pokrzepieniu serc" wolę znacznie bardziej taki: "hasłem wszystkich patriotów powinno być: przez Ojczyznę do ludzkości, nie zaś: dla Ojczyzny przeciw ludzkości”. Jednym z przykrzejszych dla mnie widoków w moim mieście jest pomnik Małego Powstańca, chłopca w zbyt dużym na dziecięca głowę w hełmie wojskowym, ale już z bronią, gotową do zabijania. Nie wiem, kto wpadł na pomysł, że będzie to pomnik bohaterstwa i patriotyzmu. Dla mnie to pomnik nieszczęścia i zbrodni tych którzy dopuścili do sytuacji, kiedy dziecko zabija, nie bardzo jeszcze zdając sobie sprawę z tego, co robi. Jako zdeklarowana pacyfistka broni nie lubię, nie fascynuje mnie, ale oczywiście wykorzystanie w celach najogólniej mówiąc sportowych to inna sprawa  Przepraszam za ten krótki manifest, trochę egzotyczny na tle krwawych wydarzeń coraz bliżej nas i coraz częstszych żądań o powszechny dostęp do broni. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Bogusia | 23.03.2016 09:24:47 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2257685 Od: 2014-7-12
| Ja się chyba walnę młoteczkiem w łepek kurde mam taką demencję, że chyba walnę sobie w kolano, bo zapisałam się do fryzjera, na tablicy mam dwie karteczki zapisane, że idę, ale data w kalendarzu jest na 16 marca no ja chyba pijana byłam jak dzwoniłam czy co, bo teraz chce zrobić potwierdzenie i u jednego fryzjera mnie nie ma i tak u drugiego też no i ja naszykowana na fryz i dopa a 16 marca byłam przecież u czyścioszków jeszcze, wiec co ja z tymi datami porobiłam co? _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Barabella | 23.03.2016 10:22:00 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2257700 Od: 2014-7-11
| Zdycham..... wczoraj, koło południa wpadła do nas zasmarkana córa i poczęstowała matkę.... I święta mam już z głowy.... Znowu będą brudne okna, sterta prasowania schowana do szafy...... Chyba to przewidziałam, odmawiając wspólnego śniadania Wielkanocnego...... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | mariaewa | 23.03.2016 10:26:36 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2257704 Od: 2015-12-7
| Klaniam sie z poziomu 4.Za oknem deszcz iszaro.Z szeroko zamknietymi oczami udzielilam juz jak jaka celebrytka kilku wywiadow dotyczacych lokalizacji spodni,kluczkow od samochodow stroju na wf itp. Nie zeby w domu byl jakis sajgon ale to taka domowa poranna tradycja,nic nie wiedza,nic nie widza i kotluja sie pod moimi drzwiami.Potem jeszcz ustalam ktory pies "dosypia" na czyim lozku[bo sie skubia].Zuziu to oczywiste dla osoby tak szlachetnej ze przez patriotyzm powinnismy byc lepszmi ale dla wielu[nawet w zyciu codziennym]dobroc,lagodnosc.kultura oznacza SLABOSC.Ja tylko bardzo sie boje o wnuczka bo mam gdzies w tyle glowy...moje plemie przeciwko mojemu narodowi,moj klan przeciwko mojemu plemieniu,moja rodzina przeciwko mojemu klanowi,ja z bratem przeciwko mojej rodzinie,ja przeciwko bratu....Obym tego nie dozyla ,peklo by mi serce. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Syringa | 23.03.2016 10:52:21 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2257710 Od: 2014-7-11
| Kawy! Macie jeszcze kawę? Dajcie dużo! Kompletnie sie nie wyspałam.
Misiu, upomniałas sie o coś do przeczytania... Yyy... nooo, właśnie... sprawy się skomplikowały... Nie jakoś definitywnie oczywiście, tylko chwilowo. Wiem, że wychodzę tu na niesłowną świnię, ale wytłumaczę się na ile mogę. Chodzi o to, że gdy obiecywałam, że to, co aktualnie piszę, dam Wam do czytania i oceny, to pisałam coś, co zaczęłam dawniej i chciałam dokończyć. Nadal zamierzam to oczywiście dokończyć, ale ze względów wydawniczych oraz pod wpływem pewnych sugestii, oraz na szczęście także z uwagi na natchnienie (!) - aktualnie pracuję nad czymś innym. Rzecz w tym, że w tym przypadku kwestia praw autorskich jest nieco inna, bardziej restrykcyjna, że tak powiem i nie mogę w żadnej formie ujawnić ani grama tekstu przed jego (domniemanym, bo pewności jeszcze nie ma ) wydaniem. Jeśli to zrobię, to "załatwię sie na czarno". Bardzo przepraszam, ale naprawdę w tej chwili nie mogę. Natomiast oczywiście inne teksty będą do wglądu, gdy tylko je skończę. Niestety w tej sytuacji to troche potrwa. Nie porzuciłam tamtych projektów, po prostu przesunęłam je w czasie, zmieniłam kolejość zadań. Gdyby jednak ktoś koniecznie (wybaczcie taką zarozumiałość ) chciał juz coś mojego przeczytać, to skończone mam tylko jakieś wiersze, w tym takie wzorowane w formie na haiku, czyli bardzo krótkie. Wiem, że Pat nie cierpi poezji i w ogóle doskonale wiem, że czytelników poezji jest stosunkowo niewielu, nie zamierzam Wam wciskać swych wypocin, no, ale gdyby ktos miał ochotę... to chciałabym jakoś zrekompensować ten "niewypał" z mojej strony... Wybaczenia proszę!
U mnie na termometrze +6 (wczoraj niestety najpierw było +5, a potem szybko spadło znowu do +3 i padało )
| | | mariaewa | 23.03.2016 11:15:03 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2257721 Od: 2015-12-7
Ilość edycji Admina: 1 | Beamyślę, że ilość czytających wiersze jest spora.Sama czytam. Fakt, że nie włóczysz czytelników przez kilometr treści rozwodnionej, a potrafisz dać po sercu kilkoma słowami świadczy o nieprzeciętnych zdolnościach(no i czekam na reprymendę bo lubię). Zawsze podziwiałam teksty Osieckiej(ale nie te dylu dylu Marylu). Te mniej znane z końcowej fazy Jej życia.Tam też było 'odwirowanie wody' i sama kwintesencja.PADA ŚNIEG _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | MaGorzatka | 23.03.2016 11:16:06 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2257722 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 3 | Basiuniu - biedaku, pozdrawiam! Chrzanić prasowanie, a okna po świętach myte na dłużej wystarczą. Kuruj się, bo to jest teraz priorytetem  Bogusiu - a to narozrabiałaś z tymi fryzjerami  Bea - a to zabronione i obwarowane zakazami, to ze względu na treść czy formę? Zaintrygowało mnie to... Zuziu - ja też jestem zdeklarowaną pacyfistką i obraz dziecka gotowego do zabijania, budzi we mnie podobne odczucia.
W ogóle mam skrajny stosunek do broni i munduru, uważam bowiem, że to są bardzo głupie zabawy dużych chłopców i strrrasznie wkurzył mnie R., kiedy przywiózł mi do domu wiatrówkę. Moi chłopcy mieli ze dwa razy pomysł, żeby postrzelać sobie w ogrodzie do puszek i doprowadzili mnie prawie do histerii - obiecałam im wtedy solennie, że jak jeszcze raz użyją TEGO, to ja się postaram, żeby zniknęło raz na zawsze. Nie mogę nawet znieść myśli, że ktoś, kogo kocham, dotyka broni. Bliski jest mi pogląd mnichów tybetańskich, którzy raczej dadzą się zabić, niż podniosą rękę na drugiego człowieka. Już Sokrates to głosił: gdy musimy wybierać między własną krzywdą a cudzą - należy wybrać własną, bo lepiej doznać krzywdy niż ją komuś wyrządzić. Aniuop - nie miej mi za złe tych słów, ja wiem, że to może być też sport itepe, ale dla mnie zawsze broń=agresja
A w Słupsku za oknami - WALI ŚNIEG JAK NA ALASCE!!!
Beatrix - pociąg bezpośredni ZAWSZE był, przecież ja nim od 1985 roku do i od Rodziców jeździłam Myśl, myśl i deklaruj się w wątku zlotowym. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | survivor26 | 23.03.2016 11:20:11 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2257724 Od: 2014-7-11
| Bea, dawaj haiku! Ja jestem prosta baba, stąd niechęć do poezji, ale generalnie większość Kompostowiczów to jednostki zdecydowanie bardziej wysublimowane niż ja... a co do twórczości w ogóle, to ja poczekam - ważne, że jak widzę ruszyło się lawiną i że piszesz 
Poszłam do ogrodu, zmasakrowałam spodnie (bo najpierw uklękłam na grzadce, a potem sobie przypomniałam, że zapomniałam się przebrać ), wyrwałam z łąki nad rzeką parę astrów i mi lepiej na duszy Łąka nad rzeką - zwana niegdyś rabatami nadrzecznymi, osiągnęła taki stan zbicia darni, że mogę na mecze ją wynajmować, zatem w trybie dość pilnym muszę zabrać stamtąd wszystko, zlać kwasem, wyrwać dół na metr głęboki koparką i...już za dekadę będą tam z powrotem grządki Ale co się dziwić, właśnie wypis ewidencji gruntów oglądałam - to wszystko nazywa się oficjalnie pastwiskiem  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 23.03.2016 11:20:17 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2257725 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | O matko, no jeszcze porównanie do Osieckiej... Ja tu staram sie być odważna i otwarta, a Ty mnie stawiasz obok Osieckiej Litości... Jeszcze w jednej linni wymień Szymborską i Miłosza i schowam sie pod biurko i przez tydzień nie wyjdę
A co do wysłania poezyi, to wiecie, najpierw musze dokonać tzw. potwierdzenia autorstwa zanim wyślę, taka procedura, bo takie czasy, wyobraźcie sobie, że nawet w tej branży zdarza sie złodziejstwo. No, nie mówie, że z Waszej strony! chodzi o to, że zawsze jest ryzyko włamania na skrzynke mailową itp. Tekst musi byc najpierw "zabezpieczony", sama juz jestem na to uczulona, ale agentka to by mi łeb urwała, gdym wysłała cos "na żywioł", bo mówi, że "nie mam pojęcia, co sie na świecie dzieje". No, chyba jednak trochę mam... 
| | | Electra | 19.04.2025 15:14:05 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|